Zakładam osobny wątek,żeby nie bylo zbędnych nieporozumień. Jak niektórzy wiedzą,bądź nie organizowalismy motomikołajki dla rodzinnego domu dziecka w Rakszawie. Cała akcja była bardzo udana i dzieci cieszyły się z drobnych upominkow
Co prawda nie był to taki rozmach,jak w Łopuszce,ale wystarczająco,żeby wszystko wyszło bardzo fajnie. W lutym z kolei zorganizowany był kulig i ognisko,myślę,że wszystkim serce zmiękło,zwłaszcza w czasie rzucania się śnieżkami i zjeżdzaniu z dziećmi po śniegu
Dlatego chcąc kontynuować naszą współpracę chciałabym Was prosić o pomoc. Dzieciaczkow nie jest dużo, raptem garstka. Jedyne co potrzeba to Wasze niewielkie wsparcie finansowe,ale przede wszystkim chęci i dobre serce. Bardzo bym chciala,żeby akcja była równie udana,albo i jeszcze lepiej jak w zeszłym roku. Nie mówię,ze to mają byc MOTO mikołajki,bo wcale nie trzeba jechać na motocyklu (niewiadomo jak z pogodą) i mam nadzieję,że to nie jest czyjeś "byc,albo nie byc". Chodzi o to,zeby się pojawić, dac prezenty,pobawić się i pogadać. Dla nas to niewiele,a dla dzieci to dużo radości i uśmiechu,a o to chodzi w tej całej akcji.
Co do kwestii terminu i finansowych,czy bylibyscie chętni wspomóc tą akcję? Wystarczy skromna,symboliczna złotówka,od której nikt nie zbiednieje,ale to złotówka,która bardzo pomoże nam w zakupie prezentów. Możemy się spotkać i wtedy dacie,ewentualnie moge podać swój nr konta,robiąc listę nickow,które wpłaciły pieniądze ( co do sumy,kto i ile ewentualnie pw w razie nieporozumień,bo uważam,ze pisanie,kto ile wpłacił jest nieco niestosowne,bo każdy daje tyle ile może). Jeżeli ktos ma na zbyciu nowe zabawki,czy słodycze,również byłabym bardzo wdzięczna.
Czy termin 8 grudnia tj. sobota by odpowiadał? Jeżeli tak,kto jest chętny? O kwestie zakupu prezentów,spakowanie i przewiezienie ja się będę martwić i organizować. Na Waszej głowie są jedynie dobre chęci.
Tak więc,czy znaleźliby się chętni,którzy się do nas przyłączą?
1. Czerwona
2. Kruhy
3. Borat
4. ....
) więc w tym roku też będę 